14 thoughts on “Arch na co dzień #3 – Praca z multimediami

  1. Pracuję na Manjaro z KDE. KDE świetne, najlepsze środowisko jak dla mnie. Sam Arch już nieco inaczej oceniam. Stabilność średnia, zdarza mu się zawiesić. Dostępność aplikacji mniejsza niż pod debianem, trzeba się ratować flatpakiem, albo snapem. Lepiej nie ruszać AUR jak się tego umie ogarniać. Raz po updajcie zainstalowało mi pakiety w wersjach git. Skończyło się na reinstalacji systemu. Trzeba uważać na updajty bo coś może przestać działać.

    1. Pracowałem kiedyś na Manjaro (3-tygodniowy test) i byłem bardzo zadowolony. Z Archem jak na razie raczej się lubimy, chociaż czekam jeszcze na to jak zadziała z peryferiami (pady, drukarki itp). Co do AUR’ów – zostawiam to sobie na sam koniec. Najprawdopodobniej zrobię z tego poradnik, bo nie jest to intuicyjne dopóki ktoś nie wytłumaczy w prostych słowach co trzeba zrobić. Mam nadzieję, że zostaniemy z Archem w dobrym kontakcie od początku do końca 🙂

      1. Chyba z każdego systemu byłem zadowolony na początku. Schody się zaczynają po pewnym czasie. Mój system ma ponad 3 lata i widoczne oznaki starzenia. Myślałem, że będzie wieczny, ale chyba się myliłem. AUR’y trzeba umieć czytać i modyfikować bo czasami trafiają się fakapy (tak to bywa, gdy userzy sami tworzą te skrypty). Zazwyczaj jest tak, że instalacja się powiedzie, ale za pół roku się wykrzaczy przy kolejnej aktualizacji pakietów. Rolling release to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem 😀
        Pisząc o Archu mam na myśli manjaro, bo prawie na żywca bierze pakiety od archa.

  2. Kiedyś na jakimś forum ktoś pisał, że Arch jest stabilny, ale Manjaro już nie 😛

    A czy Arch odpala domyślnie pdf? Czy trzeba coś odpowiedniego zainstalować? Jeśli tak, jaką aplikację polecasz?

    1. Pracowałem z Manjaro jakieś 3 tygodnie, korzystałem z komputera do wszystkiego co zazwyczaj robi się przy komputerze (łącznie z wirtualkami) – system nie padł mi ani razu. Co więcej na Manjaro najlepiej pracowało mi się z GIT-em, chyba przez schematy kolorystyczne w terminalu.

      Co do PDF – najczęściej odpalam pliki PDF przez przeglądarkę (Firefox), ale jak już miałbym polecić jakiś program to polecam CorePDF. Prosty, robi robotę, po prostu działa. Druga opcja to NightPDF, w którym można zmieniać tryby wyświetlania PDF (automatyczne dostosowywanie palety kolorów).

    2. Wiesz, że PDF’y odpala i Firefox? Nawet czasami go wolę, bo tylko tutaj mogę wydrukować PDF’a bez dodatkowych marginesów.
      Ja myślę, że Archa instalują osoby które mają dużą wiedzę. Na starcie odsiewani są noobkowie tacy jak ja. Mądrzejsi użytkownicy to stabilniejszy system. Miałem kiedyś Antegrosa (Arch z prostym instalatorem), ale poinstalowałem sporo rzeczy z AUR’ów no i zepsułem 😀

      1. Oczywiście, pisałem o Firefoxie niżej w komentarzu. Ja najczęściej też otwieram przez przeglądarkę – najszybciej i najwygodniej jak dla mnie. Co do AUR’ów – jeden z etapów obejmuje także AUR’y, będę to testował 😉

  3. Dzięki za polecone aplikacje, potestuję 🙂 Z tego wpisu zainstalowałem polecony Gwenview i chyba najlepsza przeglądarka obrazów dla linuxa 🙂

  4. Przetestowałem programy do obsługi plików w formacie PDF.

    CorePdf mam zastrzeżenia do sposobu przewijania. Gdy przez touchpada chciałem przesunąć pasek do upatrzonego miejsca okazało się, iż nie da rady tego zrobić jak oczekiwałem. Trzeba wciskać „lewy przycisk” i wybrać odpowiednią opcję. Trochę mało komfortowe 😛

    W przypadku NightPdf tu takiego problemu nie miałem. Niemniej irytujące bywało zachowanie programu (ustawionego jako domyślny) po otworzeniu pliku pdf zamiast wyświetlić zawartość dokumentu, trzeba było ręcznie wybrać ścieżkę z interesującym nas plikiem i dopiero dochodziło do jego otwarcia.

    Też nie spodobało się mi wczytywanie przez program swoich ustawień odcieni, a potem zmienianie na zwyczajne.

    Czy istnieje sposób by wspomniane niedoskonałości naprawić?

    1. U mnie Okular robi za domyślną przeglądarkę PDF. Na KDE działa błyskawicznie i zdaje się, że był od początku w pakiecie.

    2. Hmm… Pracuję na stacjonarce i nie wiem jak CorePDF zachowuje się przy touchpadach. Co do NightPDF już tak ma i raczej bez zmiany w kodzie programu niewiele da się zrobić… Ale spróbuję jeszcze pogrzebać, może coś wymyślę 🙂

  5. Andrzeju, dzięki 🙂 Okular jest spoko. Włącza wybrany plik pdf i można swobodnie touchpadem przesuwać pasek 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *