Domowy serwer na Linuxie – jaki system wybrać?

Wiele osób myśli o stworzeniu domowego serwera, który można podpiąć pod wszystkie domowe komputery, laptopy i smartfony. Serwer taki pozwala na przechowywanie danych, szybkie współdzielenie zawartości oraz ogranicza zużycie pamięci na urządzeniach. Dodatkowo może być wybrany jako docelowa lokalizacja backupów urządzeń na wypadek awarii. Przeważnie sprzęt, jakim dysponujemy w celu postawienia takiego serwera to jeden ze starszych komputerów, do którego chcemy podpiąć kilka dysków. Sam sprzęt, to jednak nie wszystko – potrzebny jest jeszcze odpowiedni system napędzający nasz serwer.

Ubuntu

Jednym z najczęściej wybieranych systemów do napędzania serwerów domowych jest Linux Ubuntu. W wersji serwerowej nie posiada interfejsu graficznego, lecz do podstawowej konfiguracji serwera jako dysku sieciowego udostępnianego poprzez Sambę nadaje się idealnie. Brak interfejsu graficznego sprawia, że maszyna jest mniej obciążona, a co za tym idzie generuje mniejsze rachunki za zużycie energii elektrycznej. Ubuntu Server posiada bogatą bibliotekę instrukcji i poradników, dzięki czemu łatwo jest znaleźć rozwiązanie wielu problemów. Te jednak nie powinny pojawiać się zbyt często, a przy standardowym wykorzystaniu systemu nie powinny pojawiać się wcale.

Fedora

Kolejnym systemem, który jest w topce systemów wybieranych przez użytkowników domowych jest Linux Fedora. Wersja serwerowa również nie posiada interfejsu graficznego w celu zoptymalizowania działania systemu i obniżeniu zużycia energii elektrycznej. Dodatkowo w porównaniu z Ubuntu domyślna instalacja ma w sobie sporo pakietów wykorzystywanych najczęściej na serwerach. Dzięki dobrze rozpisanej dokumentacji oraz rozwiniętej społeczności skonfigurowanie wymaganych funkcji jest bardzo proste, a sama konfiguracja serwera jako dysk współdzielony jest tak samo szybka i prosta jak w dystrybucji Ubuntu.

openSUSE tumbleweed

System Linux openSUSE to kolejna alternatywa wybierana przez użytkowników do zarządzania domowymi serwerami. W porównaniu do Ubuntu czy Fedory system wymaga większego zaangażowania od użytkownika, do tego obsługa serwera z linii poleceń wymaga nauczenia się kilku poleceń, których nie spotkamy w innych popularnych dystrybucjach. Mimo tego odpłaca się on wysokim poziomem stabilności oraz znikomym zużyciem zasobów systemowych.

Cockpit

Każdy z systemów serwerowych posiada możliwość zalogowania się poprzez SSH i zarządzanie nim przez linię poleceń z komputera zdalnego. Czasami jednak dobrze jest posiadać możliwość przestawienia czegoś w trybie graficznym, tym bardziej, gdy korzystamy właśnie z laptopa czy komputera z interfejsem graficznym. W tym celu powstało narzędzie o nazwie Cockpit, które pozwala na podejrzenie statusu serwera oraz zarządzanie podstawowymi funkcjami za pomocą aplikacji webowej (graficznego interfejsu webowego). Można dzięki temu sprawdzić poziom wykorzystania pamięci RAM, poziom zapełnienia dysków czy wykonać szybki restart serwera. Jest tam także okno pozwalające na obsługę serwera komendami terminalowymi.

TrueNAS

Na koniec chciałbym wspomnieć o systemie TrueNAS. Nie jest to do końca dystrybucja systemu Linux, a gotowe oprogramowanie zmieniające dowolny komputer w dysk sieciowy typu NAS. Po zainstalowaniu systemu uzyskujemy dostęp do Dashboardu, poprzez który możemy skonfigurować wszystkie opcje serwera sieciowego. Warto wziąć pod uwagę system TrueNAS jeśli chcemy, aby nasz serwer służył jedynie jako stacja do udostępniania i współdzielenia danych poprzez dysk sieciowy. Jedynym minusem może być konieczność posiadania dwóch (lub więcej) dysków w komputerze, gdyż nie jest możliwe udostępnianie dysku systemowego jako zasoby sieciowe. Jeśli mamy tylko jeden dysk lepszym pomysłem może okazać się dowolny Linux, gdyż tam udostępniamy wydzielony katalog, bez względu na to na którym dysku się znajduje.

Podsumowanie

Niezależnie od tego jakim sprzętem dysponujesz na pewno jest dostępna dystrybucja Linuxa (lub projekt open source), który pozwoli zmienić go w domowy serwer. Propozycje przedstawione w artykule to jedynie kilka propozycji, które są najłatwiejsze do zastosowania w warunkach domowych. Zdecydowanie lepiej jest wykorzystać starszy sprzęt jako na przykład magazyn danych, niż pozwolić mu kurzyć się w kącie. W kolejnym artykule zamierzam opisać dokładnie proces instalacji systemu Linux Ubuntu Server, a także przedstawić krok po kroku proces konfiguracji Samby w taki sposób, aby możliwe było udostępnienie katalogu jako dysk sieciowy. Poradnik krok po kroku dotyczący instalacji oraz konfiguracji Cockpitu również pojawi się na stronie. Całość artykułów dotyczących domowego serwera postawionego na Ubuntu planuję wydać jako E-Book (w formie rozszerzonej), dlatego zachęcam do obserwowania social mediów Strefy

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *